Na początku czerwca na Łotwie odbyły się wybory samorządowe. Chociaż w tym roku nie przeprowadzała ich Ryga, to właśnie stolica stała się głównym celem ataków dezinformacyjnych. Przyczyną była decyzja burmistrza miasta, aby usunąć białoruską flagę podczas turnieju hokejowego.
Niniejsza analiza została przeprowadzona w ramach programu T-SHARK, który koncentruje się na łączeniu sfery informacyjnej i technologicznej w celu nakreślenia powiązań między incydentami cybernetycznymi a krajobrazem informacyjnym.
Od 13 maja do 8 czerwca 2021 roku analitycy Debunk.org przeanalizowali 564 artykuły związane z wyborami samorządowymi na Łotwie w 2021 roku. Tylko 45 artykułów (7,8%) zostało zidentyfikowanych jako dezinformacja, podczas gdy reszta, tj. 519 publikacji (92,2%), była neutralna. Fałszywe i wprowadzające w błąd treści były najczęściej publikowane w języku rosyjskim (57,8%). Wiodącymi dystrybutorami problematycznych materiałów dotyczących wyborów były portale baltnews.com (8,9%) oraz cont.ws (8,9%). Pierwsza platforma kontrolowana jest przez rosyjski rządowy holding medialny „Rossiya Segodnia”, kierowany przez objętego sankcjami UE propagandystę Dmitrija Kisielowa. Z kolei cont.ws to rosyjskojęzyczna platforma, która została wykorzystana w zakrojonej na szeroką skalę złośliwej operacji informacyjnej (prawdopodobnie powiązanej z rosyjskim wywiadem) wykrytej w 2019 r.
W tym roku nie przeprowadzono elekcji w gminie Ryga, ponieważ Rada Miasta stolicy Łotwy została wybrana w roku ubiegłym podczas wyborów nadzwyczajnych i w związku z tym będzie pracować do 2025 roku. W analizowanym okresie o Rydze pisano jednak najwięcej – stolica Łotwy była przedmiotem 11 artykułów. Przyczyna była decyzja burmistrza miasta oraz innych urzędników łotewskich, aby usunąć oficjalna flagę Białorusi podczas Mistrzostwa Świata w Hokeju na Lodzie 2021 i zastąpić ją flagą biało-czerwono-białą wykorzystywaną przez opozycję. W okresie przedwyborczym politykami, o których najbardziej dyskutowano byli zatem burmistrz Rygi Mārtiņš Staķis, członek partii „Dla Rozwoju/Za!” („Attīstībai/Par!”) oraz minister spraw zagranicznych Łotwy Edgars Rinkēvičs z partii „Jedność” („Vienotība”). Prokremlowskie media cytowały wypowiedzi dyktatora Białorusi Alaksandra Łukaszenki, który dążył do oczernienia władz republiki bałtyckiej za zdjęcie oficjalnej białoruskiej flagi w stolicy. W opinii prorosyjskich źródeł decyzja ta była celową manipulację polityczną przed wyborami samorządowymi.
Również analiza potencjalnie szkodliwych postów na Facebooku wykazała stosunkowo niewielką liczbę wprowadzających w błąd artykułów na temat wyborów samorządowych – w 7 grupach publicznych znaleziono 12 takich wiadomości. Większość materiałów dotyczyła gmin Tukums i Valmiera. Posty zawierały nagrania wideo, w których Ruslans Straķis (osoba zaangażowana w działalność polityczną w 2011 roku) stwierdzał, że wybory samorządowe są sfałszowane i kontrolowane przez łotewskich oligarchów. Żaden z wiarygodnych kanałów medialnych nie poinformował jednak o tej sprawie.
Fałszywe i wprowadzające w błąd informacje w mediach cyfrowych i na portalach społecznościowych koncentrowały się raczej na wyborach jako procesie politycznym, dążąc do zdyskredytowania i obniżenia reputacji partii politycznych i kandydatów (71,1% wszystkich publikacji). Aktywność źródeł dezinformacyjnych była jednak stosunkowo niewielka. Sugeruje to, że prokremlowskie media i inni szkodliwi aktorzy dezinformacji są w niewielkim stopniu zainteresowani regionalnymi wydarzeniami politycznymi na Łotwie. W ciągu ostatnich dziesięcioleci partie sprzyjające rosyjskojęzycznej publiczności zdobyły wpływy tylko w kilku gminach. Tym samym rosyjskojęzyczna część łotewskiej populacji stanowi niewielką grupę odbiorców, a lokalny charakter wyborów samorządowych nie jest raczej interesujący dla publiczności za granicą. Wydaje się, że prokremlowskie media bardziej zainteresowane są relacjonowaniem wydarzeń, które wywołują większy oddźwięk w różnych grupach odbiorców jednocześnie.
Dzienna dynamika dezinformacji na temat wyborów samorządowych na Łotwie według narracji, maj-czerwiec 2021 r.
Podobnie jak inne państwa demokratyczne, Łotwa również stanowi cel zagranicznych ingerencji w jej cyberprzestrzeń. Jednak w okresie wyborów samorządowych w 2021 roku ani po nich nie odnotowano żadnych przypadków prób zewnętrznych interwencji. Łotewska służba bezpieczeństwa nie odnotowała żadnych bezpośrednich lub systematycznych prób wpływania na wybory samorządowe przez podmioty zewnętrzne, a żadne z monitorowanych lokalnych źródeł medialnych nie poświęcało tej kwestii znaczącej uwagi. Sugeruje to, że Łotwa poczyniła znaczne wysiłki w celu wzmocnienia swojego bezpieczeństwa cybernetycznego w ramach wytycznych „Łotewskiej Strategii Bezpieczeństwa Cybernetycznego na lata 2019-2022”. Ponadto, wybory samorządowe na Łotwie nigdy nie były istotnym celem dla podmiotów zewnętrznych. Dlatego też tegoroczne wybory nie różnią się od poprzednich pod względem incydentów cybernetycznych.
Program T-SHARK
Metodologia T-SHARK pozwala na bardziej szczegółową analizę aspektów potencjalnych relacji pomiędzy przestrzenią informacyjną i cyfrową oraz zastosowanie bardziej uporządkowanego podejścia przy analizie natężenia cyberataków poprzez kanały komunikacji. Monitorowanie eskalowanych przez media tematów pomaga zidentyfikować potencjalne incydenty cybernetyczne, wykorzystywane jako elementy złożonych ataków. Metodologie takie jak T-SHARK pozwalają na przedstawienie powyższych zagadnień w sposób ustrukturyzowany i mogą przyczynić się do rozwoju nowych, kompleksowych możliwości zarządzania cyberbezpieczeństwem.